Latarki, lampy, światła ostrzegawcze
Wyjeżdżając nawet na krótkie trasy warto być przygotowanym na nieprzewidziane postoje. Zdarzają się nam takie z różnych powodów. Zatrzymujemy się na poboczu drogi, bo są złe warunki atmosferyczne lub przebiliśmy oponę, może nam się także przydarzyć stłuczka i trzeba będzie poczekać dłuższy czas na pomoc. Jeżeli takie sytuacje wydarzają się, gdy jest już ciemno to nie wystarczy nam podstawowy zestaw bezpieczeństwa.
Warto wtedy mieć ze sobą różnego rodzaju świetlne znaki ostrzegające. Musimy bowiem być widoczni z daleka, by zapewnić bezpieczeństwo sobie i nadjeżdżającym kierowcom. Zwykła latarka ręczna to pierwsza rzecz, którą chwycimy, żeby wyjąć cały arsenał ostrzegawczy. Sięgamy po kamizelkę odblaskową, trójkąt i bardzo wygodną w użyci latarkę czołową.
Bardzo przydatne będzie również światło ostrzegawcze montowane na karoserii za pomocą magnesu. Może ono ostro świecić nawet kilkanaście godzin, więc będziemy widoczni dla wszystkich z daleka. W ciemnościach mogą nam też pomóc wszelkie sygnalizatory wykorzystujące światło LED. To mogą być np.
różne lampy przenośne lub montowane magnesem do auta albo belki sygnalizacyjne. Bardzo dobrym gadżetem na trudne chwile na drodze jest tzw. latarka życia z młotkiem. Pozwoli wybić szybę, jeśli zatną się drzwi samochodu, przeciąć zaklinowane pasy bezpieczeństwa (ma bowiem dodatkowo wmontowany nóż), trzymana w dłoni lub przyczepiona do karoserii za pomocą magnesu, ostrzega widocznym światłem.
W sprzedaży jest duży wybór sygnalizatorów świetlnych i do nas należy decyzja, które z nich zakupimy.